Kiedy w domu ktoś zaczyna kichać i czuję, że zaraz dopadnie go przeziębienie, przynoszę z piwnicy wielki gar, wyciągam kaczkę z zamrażarki i gotuję pyszny, zdrowy rosół z dużą ilością świeżych warzyw. Przyprawiam liściem laurowym, zielem angielskim, lubczykiem, goździkami i czosnkiem. Robię do niego domowy makaron i podaję moim domownikom prawie wrzący, bo rosół taki właśnie musi być, aby każdy łyk rozgrzewał nam całe wnętrze.
Najlepsza do tego jest kaczka półdzika o ciemnym mięsie. Trudno ją raczej dostać w sklepie, ale jak się ma kogoś znajomego na wsi warto jesienią, kiedy zazwyczaj wybija się je, zaopatrzyć się w kilka sztuk. Ja właśnie tak robię.
Domowy rosół z kaczki-przepis
Składniki:
- 1 kaczka o wadze ok. 2kg
- 2 cebule
- 3 marchewki
- 1 por
- 2 pietruszki
- pół selera
- 2-3 ząbki czosnku
- 2 liście laurowe
- 5 ziaren ziela angielskiego
- 3 goździki
- 1 łyżka stołowa ziaren czarnego pieprzu
- szczypta suszonego lubczyku
- natka pietruszki
Obrać warzywa. Opłukać i pokroić na dość duże kawałki (oprócz cebuli).
Umyć kaczkę i usunć starannie pozostałości piór. Podzielić na cztery części.
Włożyć do garnka i wlać 3 litry zimnej wody. Postawić na niezbyt dużym
ogniu. W miarę podgrzewania na powierzchni pojawią się szumowiny, które
trzeba cierpliwie zebrać. Dodać wówczas pokrojone warzywa, jedną
cebulę i wszystkie przyprawy. Zmniejszyć ogień, wsypać 1 łyżkę soli i gotować rosół bez przykrycia. Powinien ledwie „mrugać”. Od tego zależy
smakowitość rosołu. Kiedy mięso jest prawie miękkie przekroić drugą
cebulę na pół i podpiec na płonącej płytce gazowej. Brzegi cebuli
powinny się lekko zwęglić. Dodać do rosołu. Doprawić odpowiednią ilością
soli, wrzucić natkę pietruszki i gotować jeszcze pół godziny. Gotowy rosół
przecedzić przez gęste sitko do czystego garnka. Podawać z domowym
makaronem lub makaronem bezglutenowym.
Jeżeli chcemy mieć chudy rosół trzeba poczekać aż wystygnie, a
następnie wstawić do lodówki. Po kilku godzinach z łatwością będzie można zebrać tłuszcz.
Domowy rosół z kaczki-podobne przepisy
> Pomidorowa na pokrzyptowiźnie
> Barszcz czerwony czysty
> Żurek z otrębami
> Zupa pieczarkowa z makaronem
Smacznego :)
Aronia
trudno oprzec sie rosolowi, na dodatek z kaczki,
OdpowiedzUsuńpycha !
Uwielbiam rosołek ;D
OdpowiedzUsuńRosołek z mięsa mrożonego? ojojojojoj!!!
OdpowiedzUsuńGdy mam do wyboru świeżą kaczkę karmioną sztuczną karmą z nie wiadomo czego (co chwile media donoszą o jakiejś aferze w tej materii)lub mrożoną półdziką ale hodowaną w naturalnych warunkach na wolności, która sama w większości zdobywa pożywienie to wybór jest dla mnie oczywisty.
OdpowiedzUsuńja też używam drobiowego mięska z zamrażarki, nie jestem w stanie zużyć np. całej kaczki czy domowej wybieganej kurki od razu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń"Dzikie" mięso dobrze jest zmrozić - kruszeje.
OdpowiedzUsuńczy dodatek wolowiny nie zaszkodzi?a jesli zdecydowalem sie wrzucic do garnka(bo juz zakupiłem,oczywiscie poza kaczką),czy rozpocząc gotowanie wolowiny wczesniej?
OdpowiedzUsuńCzy zaszkodzi? Z pewnością nie, ale rosół na pewno wyjdzie ciemniejszy i bardziej ostry w smaku. Myślę, że nie ma potrzeby wcześniejszego gotowania wołowiny, bo taka półdzika kaczka też wymaga więcej czasu na ugotowanie. Zależy też do czego chcemy zużyć mięso z rosołu. Jeśli na pierogi lub pasztet, to mięso nie musi być aż tak miękkie,ale jeśli to ma być np. sztuka mięsa z rosołu to można kaczkę wyjąć, a wołowinę jeszcze podgotować. Dodawanie mięsa w dwóch etapach będzie wymagało ponownego szumowania.
Usuńmówisz, że goździki? no ciekawa jestem smaku
OdpowiedzUsuńwczoraj robiłam pierwszy raz rosół z kaczki, ale tak klasycznie jak normalny, może dorzucę dziś goździki, zaintrygowałaś mnie :)
ja zawsze do drobiowego rosołu dodaję goździki :) nawet nie wiem jak smakuje bez :)
UsuńJa stosuję prosty patent, wbijam 4-5szt goździków w cebulę (wygląda jak mina morska) rosół super POLECAM. Tommy
UsuńJa po raz pierwszy dodałam goździki. Świetna sprawa :)
UsuńCieszę się :)
UsuńJak długo gotuje się taki rosół ?
OdpowiedzUsuńja gotuję dość długo 2-3 godziny na bardzo małym ogniu, tak żeby ledwie "mrugał" :)
UsuńA ja od niedawna praktykuję krótkie opiekanie mięs z kością do rosołu przed gotowaniem - dotyczy to też kaczki jak i np wołowego z kością .Polecam jest znacznie ciekawszy smak wywarów,a jak jeszcze podpiekę na piecu ogrodowym na drzewie dymnym to juz niebo w gębie (smak zup kociołkowych)
OdpowiedzUsuńJa też teraz tak robię. Pierwszy raz przygotowałam taki rosól z pieczonych kości gęsich. Był pyszny. Pieca ogrodowego niestety nie mam, ale piekarnik też daje radę. :)
UsuńA ja do rosołu z kaczki dodaję wołowinę i gęś,no i oczywiście makaron sam robię,po prostu pychota.
OdpowiedzUsuńJa jednak wolę z samej kaczki. A makaron też sama robię posiłkując się przystawką do robota :)
UsuńCała kaczka na 3 litry wody ??? Ja robię z porcji rosołowej, czyli skóra i kośći i rosół jest bardzo tłusty i esencjonalny.
OdpowiedzUsuńMy lubimy esencjonalny rosół, a co się tyczy tłuszczu to ja po ugotowaniu i wystudzeniu wstawiam na noc do lodówki. Rano zbieram cały tłuszcz z powierzchni i rosół nie jest już tłusty :)
Usuń