„Na stole znalazłem miskę owsianki, a obok spodeczek z kawałkiem złocistego plastra
i dzbanek żółtej śmietany.
Zgarnąłem kawałek plastra i zmieszałem z gęstą owsianką, po czym dolałem śmietany.
Była tam też grzanka upieczona na kuchni, tak jak to robił mój ojciec,
z domowym dżemem jagodowym, a także najlepsza herbata, jaką zdarzyło mi się pić.
Przy kominku kociak chłeptał ze spodka tłuste mleko, mrucząc tak głośno,
że słyszałem go po drugiej stronie kuchni.
Pożałowałem, że ja też nie umiem mruczeć.
Bo mruczałbym."
Neil Gaiman – "Ocean na końcu drogi"
i dzbanek żółtej śmietany.
Zgarnąłem kawałek plastra i zmieszałem z gęstą owsianką, po czym dolałem śmietany.
Była tam też grzanka upieczona na kuchni, tak jak to robił mój ojciec,
z domowym dżemem jagodowym, a także najlepsza herbata, jaką zdarzyło mi się pić.
Przy kominku kociak chłeptał ze spodka tłuste mleko, mrucząc tak głośno,
że słyszałem go po drugiej stronie kuchni.
Pożałowałem, że ja też nie umiem mruczeć.
Bo mruczałbym."
Neil Gaiman – "Ocean na końcu drogi"
ILOŚĆ - 4 słoiczki o poj. 350ml
Frużelina jagodowa - składniki
Frużelina jagodowa - składniki
- 1 kg jagód
- 200g cukru
- 50ml soku z cytryny
- 2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
- 3 płaskie łyżeczki żelatyny
- 70ml zimnej wody
Frużelina jagodowa - wykonanie
Umyte i przebrane jagody przełożyć do rondla z grubym dnem. Zasypać cukrem i zostawić na 4 godziny.
Żelatynę zalać 3 łyżkami zimnej wody i zostawić do napęcznienia.
Rondel z jagodami postawić na małym gazie, wlać sok z cytryny i podgrzewać do rozpuszczenia cukru. Owoce w tym czasie puszczą dużo soku.
Mąkę ziemniaczaną wymieszać z pozostałą wodą i dodać do jagód i dobrze wymieszać. Podgrzewać cały czas mieszając do zagotowania.
Zestawić z gazu dodać napęczniałą żelatynę i mieszać do jej rozpuszczenia. Jeszcze gorącą przelać do czystych, wyparzonych słoiczków i mocno zakręcić.
Zestawić z gazu dodać napęczniałą żelatynę i mieszać do jej rozpuszczenia. Jeszcze gorącą przelać do czystych, wyparzonych słoiczków i mocno zakręcić.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 100⁰C na 15 minut ( tak zwana sucha pasteryzacja). Wyjąć, przykryć kocykiem i zostawić do całkowitego wystudzenia. Przechowywać w chłodnej piwnicy.
Smacznego :)
Aronia
0 komentarze:
Prześlij komentarz