Zasmakowałam ostatnio w domowych budyniach. Ich zaletą jest to, że można je sobie tak skomponować by nie zawierały składników, których mój organizm nie toleruje czyli laktozy i glutenu. Tym razem postawiłam na egzotyczne smaki : kokosowy i ananasowy.
Budyń przygotowałam na bazie mleka kokosowego domowej produkcji ale może też być takie z puszki. Domowe jest mniej tłuste i ja zdecydowanie takie wolę. Użyłam też świeżego ananasa ale i w tym przypadku można sięgnąć po puszkę tych owoców, choć jak wiadomo żywności w puszkach należy raczej unikać. Zazwyczaj przygotowuję kilka porcji i wstawiam do lodówki. Mogą tam spokojnie wytrzymać 2-3 dni.
ILOŚĆ PORCJI - 4
Budyń „Pina colada” - składniki
Budyń „Pina colada” - składniki
Masa budyniowa
- 400 ml mleka kokosowego
- 300 g ananasa (świeżego lub z puszki)
- sok z połowy cytryny
- 2 łyżki cukru
- 1 żółtko
- 1,5 łyżki skrobi kukurydzianej
- 1 łyżka skrobi ziemniaczanej
Dekoracja
- 1 puszka mleka kokosowego BIO (schłodzonego przez kilka godzin w lodówce)
- 1 plaster ananasa
- 2 łyżki rumu
- 1 łyżeczka cukru pudru
- płatki kokosa
Budyń „Pina colada” - wykonanie
Przygotowanie masy budyniowej:
Odlać pół szklanki mleka. Dodać cukier, skrobię ziemniaczaną, skrobię kukurydzianą i żółtko. Wszystko dokładnie wymieszać aby nie było grudek.
Pozostałe mleko zmiksować z pokrojonym w kostkę ananasem i sokiem cytrynowym. Przelać do rondla i zagotować. Kiedy mleko ananasowe zacznie lekko bulgotać wlać cienkim strumieniem zawartość szklanki, cały czas intensywnie mieszając. Ponownie zagotować. Przelać do pucharków lub słoiczków. Odstawić do wystudzenia.
Dekoracja:
Plaster ananasa pokroić na małe kawałki i zalać rumem.
Przykryć i odstawić na kilka godzin.Dekoracja:
Wyjąć puszkę z mlekiem z lodówki (nie potrząsać).
Otworzyć i delikatnie oddzielić część stałą od płynnej. Część stałą przełożyć
do wysokiego naczynia i ubijać na średnich obrotach przez około 1,5 minuty.
Następnie dodać cukier puder i ubijać kolejne 1,5 minuty. Ubitą śmietankę
przełożyć na wystudzony budyń. Udekorować odsączonymi z rumu cząstkami ananasa
i płatkami kokosa.
Budyń „Pina colada” - podobne przepisy
Budyń „Pina colada” - podobne przepisy
Smacznego :)
Aronia
Oj, jak ja dawno nie jadłam ananasa...chyba dlatego, że lubię tylko świeżego i wtedy trzeba by kupić całego :D Ale deserek pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńJa też zazwyczaj kupuję świeże. Dużo zużywam do koktajli :)
UsuńAleż pięknie wygląda) )
OdpowiedzUsuńCudownie musiał smakować :) Taki egzotyczny, idealny na pochmurne dni :)
OdpowiedzUsuńPoprawia humor idealnie :)
Usuń