Herbatkę z melisy piję regularnie, ale przez większą część roku parzoną z suszonych liści, które niestety tracą swój cytrynowy aromat. Prawdziwy smak takiej herbatki można dopiero odkryć przygotowując napar ze świeżych listków. Przyprawiony odrobiną miodu lipowego smakuje znakomicie. Nie tylko ukoi skołatane nerwy i pomoże zasnąć ale też ułatwi trawienie (zwłaszcza po ciężkim posiłku), pobudzi apetyt i obniży cholesterol. Mogą ją pić nawet kobiety w ciąży.
Kilka lat temu posadziłam jedną
małą sadzonkę melisy w swoim ogródku. Przez ten czas tak się rozprzestrzeniła,
że teraz jest jej całe poletko, chociaż robiąc wiosenne porządki na rabacie i
tak co roku część usuwam bo nie daję rady jej przerobić. Można ją oczywiście
suszyć, ale w kuchni najlepiej używać świeżych listków, zerwanych tuż
przed użyciem bo wtedy ich aromat jest
najsilniejszy. A pachną pięknie i to cytryną, przyciągając w czasie kwitnienia
roje pszczół.
Pogoda jej jak na razie sprzyja i rośnie jak szalona. Oby
tylko zapowiadane na dzisiejszą noc przymrozki jej nie zniszczyły bo to by
mocno pokrzyżowało moje plany z nią związane. Na razie jednak nie będę ich zdradzać. Zostawiam przepis na herbatkę a sama idę delektować się jej smakiem.
ILOŚĆ PORCJI - 2
Herbatka ze świeżej melisy - składniki
Herbatka ze świeżej melisy - składniki
- 20 świeżych liści melisy
- 500ml wrzącej wody
- 1 łyżeczka miodu lipowego
Herbatka ze świeżej melisy - wykonanie
Liście melisy opłukać i poszarpać na małe kawałki. Zalać
wrzącą wodą. Zaparzać pod przykryciem 15 minut. Przecedzić. Dodać miód i
wymieszać. Pić od razu.
Herbatka ze świeżej melisy - podobne przepisy
Herbatka ze świeżej melisy - podobne przepisy
> Rozgrzewająca herbata z owocami leśnymi
> Rozgrzewająca herbata z pomarańczami i goździkami
Smacznego :)
> Rozgrzewająca herbata z pomarańczami i goździkami
Smacznego :)
Aronia
Świetny pomysł z herbatką ze świeżej melisy. Mam ją w ogrodzie,ale używałam jej tylko suszonej. Jutro parzę herbatkę. :)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że zastanawiałam się nad publikacją tego przepisu, ale jak widać przydał się. Życzę smacznego i dodam jeszcze, że listki najlepiej zrywać rano :)
UsuńTo już wiem jaką herbatkę będzie moja rodzinka pìła po chińskim bufecie.....
OdpowiedzUsuńPrzez zimę melisa w ogródku nie umarznie? Czy wkładasz ją tam co wiosnę?
OdpowiedzUsuńRaz posadziłam wiele lat temu i mam co roku. U mnie nie wymarza.
OdpowiedzUsuńJest pyszna. Pecam.
OdpowiedzUsuńpolecam też
OdpowiedzUsuńA dlaczego, nie zrywasz świeżych listków podczas zimy tylko suszysz? Ja mam świeże listki cały rok w ogródku nawet zimą i nawet pod pierzynką śniegu.
OdpowiedzUsuńDzięki
OdpowiedzUsuń