Latem preferuję zazwyczaj lekkie posiłki z dużą ilością świeżych warzyw. Dotyczy to także zup. Gotuję ich co prawda w tym okresie niewiele, ale jak już przyjdzie mi ochota na zupę wybieram chłodnik lub krem.
Kremy są niezwykle eleganckie, a przy tym lekkie, małokaloryczne i bogate w witaminy. Ich przygotowanie nie zajmuje zbyt wiele czasu. Wystarczy ugotować warzywa i zmiksować, chociaż w przypadku kremu brokułowego postępuję nieco inaczej. Brokuły gotuję oddzielnie, ponieważ nie wymagają tak długiego gotowania jak pozostałe warzywa. Natomiast zbyt długo gotowane tracą kolor.
Krem
z brokułów-przepis
Składniki
dla 4 osób:
- 1 brokuł o wadze 450g
- 1 cebula
- 2 małe ziemniaki
- ½ marchewki
- ¼ selera
- ½ zielonej części pora
- ½ korzenia pietruszki
- 2 ząbki czosnku
- ½ szklanki rosołu drobiowego
- 4 łyżki jogurtu greckiego bezglutenowego
- sól, pieprz
Umyć brokuł, odciąć twarde części i podzielić na różyczki.
Wrzucić do garnka i zalać wodą. Wsypać pół łyżeczki soli i szczyptę cukru. Gotować bez przykrycia ok. 15 minut (od chwili zagotowania).
Odcedzić wywar z gotowania do innego garnka. Dolać tyle
wody aby uzyskać ok. 1 litra płynu. Dodać rosół drobiowy, pokrojone warzywa ,
cebulę i czosnek. Doprawić solą i pieprzem. Gotować na małym ogniu, aż warzywa będą
miękkie.
Zestawić garnek z ognia, dodać ugotowane wcześniej brokuły (4
różyczki zachować w całości do dekoracji) i wszystko razem zmiksować na krem.
Ewentualnie doprawić jeszcze solą i pieprzem.
Rozlać krem do czterech
dużych filiżanek. Na środku każdej położyć łyżkę jogurtu naturalnego. Delikatnie zamieszać widelcem po wierzchu, aby utworzyły się wyraźne białe kręgi. Umieścić na środku brokułową różyczkę.
Krem z brokułów-podobne przepisy
> Krem marchewkowy z kaszą jaglaną
> Krem z cukinii z kurkami
> Krem z borowików
> Krem szparagowy z mascarpone i zielonym groszkiem
> Zupa krem z kurek z pikantnymi grzankami
Smacznego :)
Aronia
Uwielbiam krem brokułowy, ja bym jeszcze rzuciła tam trochę grzanek i posypała parmezanem, ale oczywiście wtedy już z lekkością i małokalorycznością odrobinę się to będzie rozmijało :)
OdpowiedzUsuń