Jak ten czas leci, niedługo tłusty czwartek i koniec karnawału. Trzeba się spieszyć z tradycyjnymi wypiekami karnawałowymi. Kto jeszcze nie robił karnawałowych róży to najwyższa pora. Robi się je z takiego ciasta jak na faworki i tak samo smaży. Ja podobnie jak na faworki robię ciasto bez cukru, nie żałuję natomiast cukru pudru do oprószenia. Kto jednak woli słodsze niech dosypie do ciasta dwie łyżki cukru.
Róże karnawałowe-przepis
Składniki na ok. 30szt.
- 250g mąki
- 30g masła
- 80g śmietany
- 3 żółtka
- 3 łyżki stołowe spirytusu
- 30 wisienek z konfitury
dodatkowo:
- mąka do podsypywania
- smalec lub olej do smażenia
Przesiać mąkę do miski. Dodać pozostałe składniki i zagnieść ciasto. Wyrabiać tak długo, aż nie będzie przyklejać się do rąk. Ubijać ciasto wałkiem ze wszystkich stron dopóki nie pojawią się pęcherzyki powietrza. Włożyć do foliowego woreczka i odstawić w chłodne miejsce na godzinę.
Przygotować 3 okrągłe foremki o śr. 5, 4 i 3 cm.
Podzielić ciasto na dwie części. Połżyć pierwszą porcję ciasta na oprószonej mąką
stolnicy i rozwałkować tak cienko jak na makaron. Wykroić taką samą ilość
kółek w każdym rozmiarze. Ponacinać kilkakrotnie brzegi nie docinając do
środka. Układać jeden na drugim od największego do najmniejszego. Na
środku dociśnąć aby się skleiły. Wkładać na rozgrzany tłuszcz
najmniejszym kółkiem do dołu. Smażyć na jasnozłoty kolor z obu stron.
Wyjmować na papierowy ręcznik aby osączyć z tłuszczu. Kiedy pierwsza partia zostanie usmażona, wyjąć drugą porcję ciasta, rozwałkować, wyciąć i usmażyć następne róże.
Zimne posypać waniliowym cukrem pudrem. Do środka każdej róży włżyć wisienkę z konfitury.
Róże karnawałowe-podobne przepisy
> Faworki
Smacznego :)
Aronia
Piękne! :)
OdpowiedzUsuńwyszły CI idealne!
OdpowiedzUsuńDziękuje, a muszę się przyznać, że robiłam je pierwszy raz. Wcześniej w karnawale królowały u nas pączki i faworki.
Usuńco roku zachwycam się u kogoś takimi różami.. <3
OdpowiedzUsuńCukrowa wróżka - nie ma co się zachwycać, trzeba zrobić samemu. To naprawdę nie jest trudne.
UsuńObłędne ;d
OdpowiedzUsuńJakie śliczne te Twoje różyczki, aż by się chciało sięgnąć po jedną:)
OdpowiedzUsuńCzęstuj się proszę, niestety tylko wirtualnie
UsuńŚLICZNE RÓŻYCZKI:)
OdpowiedzUsuńzakochałam się w twoich różach :) wyglądają jak marzenie ;)
OdpowiedzUsuńCudowne, ja dzisiaj swoje będę robić:)
OdpowiedzUsuńWyglądają idealnie:)
OdpowiedzUsuńDziewczyny bardzo dziękuję. Gdy czytam takie komentarze od razu mam ochotę biec do kuchni by upiec coś nowego, powstrzymują mnie tylko te nieszczęsne kalorie.Bo jak się coś upiecze to potem trzeba zjeść. A w perspektywie jeszcze mam jutro tort urodzinowy u szwagra.
OdpowiedzUsuńPiękne :) ja jutro zrobię z Twojego przepisu bo swój niestety gdzieś posiałam... jutro tłusty czwartek to akurat można zrobić :)
OdpowiedzUsuń