Święta się skończyły a ja dalej dekoruję pierniczki. Strasznie spodobało mi się to zajęcie. Z każdą kolejną porcją idzie mi o niebo lepiej. Dzisiejsze ciasteczka a właściwie pierniczki idealnie się do tego nadają. Są bardzo równe i nie zmieniają kształtu w czasie pieczenia. Mięciutkie, wręcz rozpływające się w ustach. Od razu gotowe do spożycia.
Ciasto na nie musi dojrzewać w lodówce. Wystarczy je zagnieść i schłodzić w lodówce. Do dekoracji użyłam tak jak poprzednio lukru zrobionego na bazie proszku bezowego, a do barwienia musu jagodowego.
ŹRÓDŁO PRZEPISU
Ciasteczka korzenne Kasi - składniki
Ciasto:
- 100g miękkiego masła lub margaryny
- 300g mąki
- 100g cukru pudru
- 100 g miodu
- 2 żółtka
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1/2 łyżeczki imbiru
- 1/2 łyżeczki kardamonu
Dekoracja
- lukier
- mus jagodowy
Ciasteczka korzenne Kasi - wykonanie
Przygotowanie ciasta:
Wszystkie składniki umieścić w misie miksera i wymieszać na jednolite ciasto. Przełożyć je na stolnicę i przez chwilę zagniatać. Zawinąć w folię i włożyć na godzinę do lodówki.
Pieczenie:
Pieczenie:
Schłodzone ciasto rozwałkować, na podsypanej mąką stolnicy, na grubość 3-4 mm. Przy użyciu foremek wyciąć ciasteczka. Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec 8-10 minut w temp. 180°C. Upieczone ciasteczka od razu przełożyć na kratę kuchenną do wystudzenia.
Wystudzone ciasteczka udekorować lukrem na bazie proszku bezowego. Do barwienia użyć musu jagodowego, soku z buraka lub szpinaku w zależności od tego jaki kolor ciasteczek chcemy mieć. Jak przygotować lukier można przeczytać tutaj.
Ciasteczka korzenne Kasi - podobne przepisy
> Pomarańczowe pierniczki z witrażykiem
> Pierniczki śnieżynki
> Norymberskie pierniczki
Smacznego :)
Aronia
Pychotka ;)
OdpowiedzUsuńAle piękne,aż szkoda jeść:-)
OdpowiedzUsuńCudowny kolor :)
OdpowiedzUsuńmój ulubiony :)
Usuńkoronkowa robota, piekna dekoracja!
OdpowiedzUsuń