Nie zdążyłam opublikować tego przepisu przed świętami, więc czynię to z lekkim opóźnieniem. W sumie to nic nie szkodzi, bo to ciasto można piec nie tylko na święta. Wzorowane jest na znanym cieście noszącym nazwę „Makowa panienka”, które można znaleźć na wielu blogach. W mojej wersji nosi nazwę „Kokosowa panienka” bo więcej w nim kokosa niż maku.
To było moje czwarte podejście do tego ciasta. Pierwsze to była wersja oryginalna, która z uwagi na masę cytrynową nie przypadła nam do gustu. Trochę więc pozmieniałam, dostosowałam do swoich wymagań i o to jest. Moja wersja bez glutenu. Przygotowana na mleku kokosowym domowej produkcji, bez użycia budyniu w proszku (nie mam pewności czy nie ma tam glutenu) z niewielkim dodatkiem likieru cytrynowego i dżemu z czarnej porzeczki.
ILOŚĆ PORCJI - 24 INSPIRACJA
Ciasto „Kokosowa panienka” - składniki
Biszkopt:
- 8 białek
- 4 żółtka
- 100g cukru
- 150g suchego maku
- 100g wiórków kokosowych
- 100g zmielonych migdałów
Masa kokosowa
- 600ml mleka kokosowego
- 4 żółtka
- 40g skrobi kukurydzianej
- 30g skrobi ziemniaczanej
- 100g cukru
- 3 łyżki likieru cytrynowego
- 250g masła
Polewa:
- 150g białej czekolady
- 250ml śmietanki kremowej
- 1 płaska łyżeczka żelatyny
- 30ml wody
Dodatkowo:
Ciasto „Kokosowa panienka” - wykonanie
Przygotowanie ciasta na biszkopt:
Ubić białka na sztywną pianę. Cały czas ubijając dodawać porcjami cukier. Po dodaniu ostatniej porcji ubijać jeszcze 2 minuty. Zmniejszyć obroty na minimalne. Dodać żółtka i mieszać do połączenia składników. Wsypać pozostałe składniki w trzech porcjach mieszając delikatnie szpatułką po każdym dodaniu.
Pieczenie:
Dwie jednakowe blachy o wymiarach 21x31cm wyłożyć papierem do pieczenia. Masę podzielić równo na poszczególne blachy. Wyrównać powierzchnię. Piec pojedynczo w piekarnika nagrzanym do 170⁰C przez 20 minut bez termoobiegu. Jeden biszkopt wystudzić w formie, drugi na kracie kuchennej.
Przygotowanie masy kokosowej:
Utrzeć w rondlu żółtka z cukrem. Wlać pół szklanki mleka i wsypać oba rodzaje skrobi. Dokładnie wymieszać aby nie było grudek. Pozostałe mleko zagotować i cały czas mieszając masę żółtkową wlewać do niej gorące mleko. Postawić rondel na gazie i podgrzewać masę do zgęstnienia. Zestawić z gazu i przykryć kawałkiem folii spożywczej tak aby dotykała ona powierzchni budyniu. Zostawić do wystudzenia.
Miękkie masło utrzeć na puch. Następnie dodawać po łyżce zimny budyń cały czas ucierając. Na końcu wlać likier cytrynowy i jeszcze przez chwilę ucierać do połączenia składników.
Przygotowanie polewy:
Przygotowanie polewy:
Żelatynę zalać zimną wodą i zostawić do napęcznienia, a następnie podgrzać do rozpuszczenia.
Roztopić w kąpieli wodnej czekoladę ze śmietanką. Dodać rozpuszczoną żelatynę i dokładnie wymieszać. Odstawić do wystudzenia.
Montaż:
Biszkopt pozostawiony w formie posmarować cienką warstwą dżemu z czarnej porzeczki. Następnie rozsmarować na nim krem budyniowy i przykryć drugim biszkoptem. Lekko docisnąć. Wierzch posmarować tężejącą polewą. Udekorować suszonymi wiśniami i wstawić do lodówki aby ciasto stężało.
Ciasto Kokosowa panienka - inne bezglutenowe ciasta kokosowe:
Smacznego :)
Aronia
Pięknie się prezentuje. Aż mam ochotę na takie ciacho. Kiedyś się przymierzałam, żeby takie zrobić, bo lubię mak a w całym zestawieniu ładnie wygląda. Tak więc skutecznie mnie kusisz, chyba to zrobię :)
OdpowiedzUsuńJa też długo się do niego przymierzałam, a teraz żałuję, że tyle zwlekałam :)
UsuńTaka wersja zdecydowanie do mnie przemawia:-)
OdpowiedzUsuńWreszcie mogłam sobie pojeść :)
UsuńSuper :) muszę wypróbować u mnie kokosowe ciasta smakują najlepiej :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety miłośniczką kokosa jestem tylko ja :)
UsuńPiękna ta panienka wygląda, taka równiutka, polewa bardzo ładnie wygląda na cieście :).
OdpowiedzUsuńBardzo się starałam, więc tym bardziej cieszy mnie taki komentarz :) Dziękuję :)
UsuńMoże ktoś napisać jakie mleko kokosowenajlepiej użyć?
OdpowiedzUsuń