Nie będę ukrywać, że te muffinki to niezła bomba kaloryczna. Trzy rodzaje czekolady, tłusta śmietana i masło mogą wzbudzić w nas pewne wątpliwości: czy warto dla tej babeczki męczyć się potem na siłowni lub aerobiku.
Zapewniam, że warto. A nawet jeśli przybędzie nam parę milimetrów w tali to przecież nic takiego. Wystarczy następnego dnia zamiast solidnego obiadu zadowolić się sałatką, a wszystko wróci do normy.
Muffinki trójczekoladowe-przepis
(źródło - "Ciasta i desery z czekoladą" Wandy Jackowskiej)
Składniki na 20 szt.
Suche składniki:
- 250g mąki
- 100g cukru
- 100g gorzkiej czekolady
- 100g mlecznej czekolady
- 100g białej czekolady
- 1 łyżka ciemnego kakao
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Mokre składniki:
- 100g masła
- 2 jajka
- 1 szklanka śmietany 30%
Dekoracja:
- cukier puder
- białe wiórki czekoladowe
Pokroić trzy rodzaje czekolady na bardzo małe kawałeczki. Wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia i kakao. Przesiać i wymieszać z kawałkami czekolady.
Roztopić masło na małym ogniu. Przestudzić.
Ubić mikserem jajka z cukrem na puszysty kogel mogel. Połączyć ze śmietaną i roztopionym masłem, cały czas ucierając. Wsypać suche składniki i wymieszać starannie drewnianą łyżką.
Formę do muffinek wyłożyć papierowym papilotkami. Wypełnić ciastem do 3/4 wysokości. Piec 25 minut w temp. 180°. Wystudzić na kracie kuchennej. Zimne posypać cukrem pudrem i wiórkami z białej czekolady.
Muffinki trójczekoladowe-podobne przepisy
o, ten przepis nawet mnie kusi w tej książeczce od jakiegoś czasu!
OdpowiedzUsuńWidac po nich, że warto się skusić i zgrzeszyć tą iością kalorii :)
OdpowiedzUsuń